Myślę, że mam naprawdę dobry pomysł. Zamiast zbierać grupę kilkuset nie znających się ludzi, możemy zgromadzić tylko np 50 graczy. Jaki to ma sens? Juz wyjaśniam. Otóż kiedy graczy będzie bardzo dużo, ludzie nie będą znać się zbyt dobrze przez co społeczność nie będzie zbyt mocna. Jednak, kiedy graczy będzie tylko np 50, ludzie będą się znali. Każdy na forum będzie miał swoje państwo. Wpadłem na pomysł, by korzystać np ze skype w czasie każdego turnieju. Dzięki temu stworzymy małą, lecz prężnie rozwijającą się społeczność. Myślę, że jeśli codziennie będzie choć jeden, dwa turnieje, ludzie zechcą regularnie odwiedzać MŚ Fidżi 2014 oraz konferencje na skype. Tak powstanie prawdziwa społeczność MŚ 2014 Fidżi. Co Wy na to?

EDIT: Belgia, chciałbyś być "serwerem" dla takich rozmów na skype? Podejrzewam że to mocno obciąża łącze, więc ja jako host roomu nie mogę się tym zająć.